W mrokach opuszczonego dworu u podnóża gór pojawił się nowy przeciwnik. Nie przypomina on w niczym tych, z którymi przyszło się już zmierzyć bohaterom. Ten jest większy, silniejszy i dużo bardziej mroczny. Jego potęga rośnie, więc każdy kto ma odwagę powinien stawić się na polu walki i pomóc bohaterom go zniszczyć, zanim to on zniszczy ich.
Kruczy Dwór to pierwszy „mały” dodatek do Descent: Wędrówki w mroku (TUTAJ znajdziecie naszą recenzję podstawki) jaki zagościł na naszym stole. Mimo iż pudełko jest sporo mniejsze od tego z podstawki to po jego otwarciu naszym oczom ukazało się sporo nowości. Oczywiście pierwsze rzucają się w oczy figurki. Znajdziemy tutaj 2 nowych bohaterów oraz 2 nowe rodzaje potworów. Łącznie osiem przecudnie wykonanych miniaturek. Szczególnie ciekawie prezentuje się upiór połączony z podstawką jedynie fragmentami poszarpanej szaty.
Oczywiście poza figurkami bohaterów znajdziemy też ich arkusze oraz cały zestaw kart klas. Znacznie bardziej intrygujące są nowe talie: karty pogłosek oraz karty zaawansowanych przygód. Zarówno na jednych jak i na drugich znajduje się sporo tekstu i nie możemy się doczekać aby odkryć jak wpływają na rozgrywkę. Nie zabrakło również nowych narzędzi przy pomocy których Mroczny Władca może pokrzyżować szyki bohaterom. W pudełku znajdziemy całkiem sporo świeżych kart Mrocznego Władcy oraz nowy stan – „zgubiony”.
Nowe kafelki terenu prezentują sale i korytarze tytułowego dworu i czekamy z niecierpliwością aż staną się areną walki z siłami zła. Oczywiście ozdobione są bardzo wysokiej jakości grafikami utrzymanymi w tym samym stylu i nastroju co te z podstawki.
Niestety jest jedna rzecz, która odbiera trochę z pozytywnej oceny zawartości pudełka. Tak jak już wspominaliśmy w podstawce i tutaj poplecznik Mrocznego Władcy jest przedstawiony zaledwie przy pomocy żetonu. Boli to tym bardziej że tutaj mamy do czynienia z wielkim potworem, który na pewno prezentowałby się wspaniale w formie misternie wykonanej figurki.
To jednak jak na razie jedyna skaza w Kruczym Dworze i nie możemy się doczekać aż zasiądziemy do pierwszej rozgrywki. Oczywiście na blogu zamieścimy pełną recenzje kiedy rozegramy już kilka partii i ukończymy mini-kampanię z tego rozszerzenia.
Zapraszamy też na nasz pierwszy filmik – unboxing Kruczego Dworu. Znajdziecie tam więcej zdjęć (oczywiście wszystkie opisane) 🙂
Pingback: Level #15 complete – wrzesień/październik | Level Up Strefa
Pingback: Descent: Kruczy Dwór – recenzja | Level Up Strefa